Po udanej sesji narzeczeńskiej w polu ze słonecznikami przyszedł czas na sesję ślubną. Kapryśna jesienna aura nie dawała nam wielu możliwości. Genialnym pomysłem było wykonanie sesji ślubnej w palmiarni w Łodzi. To był strzał w dziesiątkę!
POWRÓT DO GALERII